Prezydent Wrocławia coraz częściej dzieli się ze swoimi fanami w mediach społecznościowych zdjęciami ze swojego życia prywatnego. Znaczna część marketingu i działań PRowych prezydenta Jacka Sutryka polega właśnie na umieszczaniu na profilach pozytywnych zdjęć, w których włodarz jest pokazywany jako szczęśliwy, wysportowany i tętniący życiem mężczyzna. W tym samym czasie tłumione są głosy mieszkańców, którzy chcą zwrócić uwagę na realne problemy we Wrocławiu.
„Pani skrzeczy. To wszystko co skrzeczy” – to odpowiedź prezydenta Jacka Sutryka do mieszkanki Wrocławia, która zwróciła w sposób merytoryczny uwagę na wiele problemów, z którymi nie radzi sobie włodarz miasta. Uzyskała odpowiedź, którą można zinterpretować jako niezadowolenie Jacka Sutryka z faktu, iż ktoś próbuje zaburzyć falę szczęśliwych i radosnych pochwał pod jego profilem, a jedynymi problemami są „skrzeczący” mieszkańcy Wrocławia.
W tym samym czasie jesteśmy codziennie zalewani zdjęciami prezydenta z jego prywatnych czynności niezwiązanych zupełnie z pełnieniem obowiązków służbowych. Prezydent w czasie treningu, w czasie podróży samochodem, prezydent na motorze i wiele innych, które w ocenie mieszkańców mają zatuszować realne problemy w mieście.