rezydent Wrocławia Jacek Sutryk w swoim nagraniu transmisji na żywo na święto Konstytucji 3 Maja podzielił się osobistymi refleksjami na temat najważniejszego dokumentu w państwie – konstytucji z roku 1997. „Z tym dokumentem dzisiaj bywa różnie. Jedni go uznają i szanują. Ja należę do tej grupy, która ciągle wierzy, że jest liczniejsza, większa”
„Są też tacy, którzy za nic mają niektóre zapisy konstytucji.”
– wskazał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Prezydent Wrocławia w swoim nagraniu zaczął przywoływać najważniejszego z jego punktu widzenia przepisy ustawy zasadniczej (błędnie określił je jako „zapisy” konstytucji – taki termin w prawie nie istnieje). Przywołał także art. 167 dotyczący bezpośrednio spraw samorządowych. Mówi on, że jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Dochodami jednostek samorządu terytorialnego są ich dochody własne oraz subwencje i dotacje celowe z budżetu państwa.
„Mam duże wątpliwości, czy dzisiaj się taka dzieje, delikatnie rzecz ujmując”
– skwitował prezydent Sutryk.