Zajechali mu drogę, wyprowadzili z samochodu, po czym przedstawili mu jego historię rozmowy z 12-letnią dziewczynką. Tak wyglądało obywatelskie zatrzymanie pedofila, w środku dnia, na poznańskim Górczynie. Mężczyzna był zupełnie zaskoczony.

Przez dwa tygodnie emerytowany strażak z Poznania przez Internet pisał do dziewczynki, doskonale wiedząc, że ma tylko dwanaście lat.

Na pewno masz już włoski z przodu. Powiedz mi jak na to mówisz?

– miał pisać do dziewczynki mężczyzna.

Łowcy swoje zatrzymanie transmitowali na żywo w Internecie. Po kilku minutach transmisji na miejsce przybiegli poznaniacy, by dokonać samosądu.

– mówi Alex, łowca pedofilów.

Policja na miejsce zatrzymania dotarła po kilku minutach. Trwa przesłuchanie zatrzymanego i sprawdzanie, czy mógł dopuszczać się w przeszłości czynów pedofilskich. Łowcy twierdzą, że swoje działania motywują ochroną dzieci, a także edukacją rodziców, którzy baczniej powinni przyglądać się temu co ich dzieci robią w Internecie.

Dziecko, które było wcześniej żywe i pozytywnie nastawione do ludzi zacznie się od nich odsuwać. Jest to pierwsze zachowanie, na które powinniśmy zwrócić uwagę

– wskazuje inny z łowców pedofilów.

Jeśli wszystkie dowody się potwierdzą, prokuratura zdecyduje jakie zarzuty postawić mężczyźnie. Czyn może zostać zakwalifikowany jako przestępstwo pedofilii – zagrożone trzyletnim więzieniem, bądź jako próba gwałtu na małoletnim, co grozi dwunastoletnim pozbawieniem wolności.

Łowcy pedofilów zapowiadają, że mają na oku wielu kolejnych przestępców, których mają nadzieję zatrzymać w najbliższych dniach.

Źródło: TVP Poznań