W dniu wczorajszym TVP wyemitowało film Ewy Stankiewicz pt. „Stan zagrożenia”, który ujawnił mnóstwo nieprawidłowości do jakich doszło w czasie identyfikacji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w moskiewskich laboratoriach. Nagrania ujawniły również niepublikowane zdjęcia, na których była premier Ewa Kopacz z kawą w ręku i uśmiechem na twarzy pozuje z jedną z ciał ofiar katastrofy.
Gościem programu TVP „Strefa Starcia” byli wczoraj Dominik Tarczyński, euro deputowany PiS oraz poseł Maciej Gdula z Lewicy, który próbował bronić zachowania Ewy Kopacz, tłumacząc, że tak wyglądają zdjęcia „robione na szybko”.
„Nie wierzę w to co słyszę. Pan Gdula powiedział, że „czasami zdjęcia robione na szybko”… Czy pan widzi jakie to jest miejsce? Tam leży ciało… Jestem oburzony tym z jaką łatwością porównuje pan to zdjęcie do jakiegoś przelotnego zdjęcia na dworcu PKP. To nie jest dworzec PKP. To są ofiary ogromnej tragedii. Oni są w fartuchach, a nie z walizką w przelocie. Ci ludzie nigdy nie mogą powrócić do władzy”
– odpowiedział Dominik Tarczyński.