5,5 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

KONIEC OBOSTRZEŃ CORAZ BLIŻEJ

26,463FaniLubię

W piątek 16 kwietnia premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że wszystko wskazuje na to, iż jeszcze w tym półroczu polskie społeczeństwo osiągnie odporność zbiorową na covid 19.

Najczęściej przyjmuje się, że odporność zbiorowości osiągana jest wraz z nabyciem jej przez połowę jej członków czy to drogą szczepień czy w wyniku uodpornienia się wraz z przebyciem choroby. Obecne tempo szczepień przekracza milion tygodniowo a może jeszcze ulec przyspieszeniu.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Kluczem do obecnej skali szczepień były bardzo stanowcze i konsekwentne interwencje w najwyższych urzędach Unii Europejskiej. Przerwy w dostawach, jakimi koncerny farmaceutyczne zaskoczyły nie tylko Polskę, dla mieszkańców wielu krajów stanowiły poważne zagrożenie. Przyjmowane partie szczepionek nigdzie nie były bowiem zagospodarowywane tak roztropnie, jak w Polsce, gdzie od początku odpowiednią część zachowywano na poczet drugiej dawki. Kiedy więc inni stanęli przed perspektywą braku drugiego szczepienia w wymaganym terminie – Polska tego problemu nie miała. To jednak nasz rząd wykazał się stanowczością największą i to w głównej mierze polskie interwencje w ogniu krytyki postawiły warunki, na jakich urzędnicy Komisji Europejskiej podpisali kontrakty z koncernami farmaceutycznymi. Warunki te nie były bowiem obwarowane sankcjami, do których można by sięgnąć w przypadku niedotrzymania terminów dostaw.

Nie wszyscy pamiętają, że Mateusz Morawiecki jest znawcą prawa europejskiego, jednym z dwóch autorów pierwszego wydanego w Polsce podręcznika tego prawa. Biegłość w tej dziedzinie okazuje się bardzo przydatna w codziennych relacjach z partnerami zarówno z organów UE, jak i krajów członkowskich. Tym razem okazało się, że jeśli nawet Bruksela popełniła kardynalne błędy w zawieraniu umów to ciągle ma ona szereg instrumentów kontroli. I to one pozwoliły na ujawnienie wielu milionów partii szczepionek, które były magazynowane zamiast skierowania do miejsc przeznaczenia w krajach Unii Europejskiej.

Nawet najmniej Polsce przychylne media naszego kontynentu przyznają, że organizacja i tempo szczepień w Polsce należą do najlepszych a ilości szczepionek, które w różnych okolicznościach ulegają zmarnowaniu, należy w naszym kraju do – najmniejszych. Oczywiście jesteśmy wstrząsani informacjami o kuriozalnych przypadkach marnotrawstwa. Warto jednak wiedzieć, że analogiczne fakty w Europie zachodniej zdarzają się dużo częściej i są jeszcze bardziej skandaliczne. Pomimo swych niedostatków kultura organizacyjna, z jaką mamy do czynienia u nas, okazuje się znacząco wyższa np. od niemieckiej. Co przyznają nawet media naszych zachodnich sąsiadów. Wcześniej odnotowały one wyższy w naszym kraju poziom cyfryzacji i z tym faktem głównie łączą nasz wyższy standard upowszechniania szczepień. Polska poniosła też relatywnie najmniejsze starty gospodarcze, co wyraża się najmniejszym w UE spadkiem PKB i najniższym bezrobociem. Wszystko to świadczy o wyjątkowo dużej skuteczności wsparcia, udzielanego polskim przedsiębiorstwom.

Z wypowiedzi premiera wynika jednak, że przy wszystkich powodach do optymizmu w najmniejszym stopniu nie lekceważy on strat, które są ogromne. W pierwszej kolejności zwraca uwagę na morze ludzkich tragedii, z którymi mamy do czynienia. W wyniku pandemii zmarły dziesiątki tysięcy Polaków. A z tym żniwem śmierci będziemy jeszcze się zmagali przez kolejne miesiące. Od dawna nie mówi się też o zmarłych, że „cierpieli na choroby współistniejące”. Brytyjska mutacja koronawirusa zabija bowiem często ludzi młodych i zdrowych. Zagrożenie to nadal jest poważne i nadal ma duży zasięg. Koszty tarcz pomocowych stanowią też wielkie obciążenie dla budżetu państwa a pomimo ich zastosowania sytuacja wielu przedsiębiorców jest ciężka.

Polska na pewno byłaby dziś w sytuacji o wiele lepszej, gdyby w latach dziewięćdziesiątych nie pozbyła się większości swojego przemysłu farmaceutycznego, wraz z ogromną częścią polskich laboratoriów i rodzimej naukowej innowacyjności z dziedziny farmakologii. Gdyby nie spustoszenia, spowodowane wyprzedażą najcenniejszych składników majątku narodowego, zapewne nie tylko dysponowalibyśmy własną szczepionką, ale proces szczepień obywateli naszego kraju dobiegałby już końca. Wszystko jednak wskazuje na to, że w zaistniałej sytuacji zrobione zostało w naszym kraju wszystko, co było możliwe. Wkrótce przełożyć to się może na to, że Polska będzie jedną z pierwszych zbiorowości, osiągających odporność populacyjną. A to oznaczać też będzie szybkie rozstawanie się z obostrzeniami i przystąpienie do gospodarczego rozwijania skrzydeł zanim zaczną to robić inni.

AA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content