5,5 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Działaczka Aborcyjnego Dream Teamu: „Aborcja może być zabawna”. Stwierdziła, że aborcja to jej hobby

26,463FaniLubię

Te słowa rzeczywiście wypowiedziała działaczka tzw. aborcyjnego killing teamu Natalia Broniarczyk w wywiadzie dla jednego z portali. W innej rozmowie stwierdziła, że aborcja to jej…hobby. Natalia Broniarczyk jest jedną z założycielem inicjatywy Aborcyjnego Dream Teamu oraz osobą związaną ściśle z obecnym Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem.


Prowadząca rozmowę próbowała obalić tezę, że niektóre kobiety traktują aborcję jako coś zabawnego. Feministka szybko wyprowadziła ją z błędu.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Dziennikarka: „Porusza mnie przekonanie, że jak tylko będą mogły, kobiety będą robić sobie aborcję dla zabawy. To nie jest specjalnie zabawne doświadczenie”.
Natalia Broniarczyk: „
Może być. Rzadko, ale może być.”

Fascynacja zabijaniem nienarodzonych dzieci

Wypowiedź Broniarczyk wpisuje się w działalność organizacji, w której działa. Grupa organizuje też „potańcówki dla bezpiecznej aborcji”. Strony internetowe grupy też są zaprojektowane tak, aby aborcja kojarzyła się z czymś przyjemnym i wesołym, podobnie jak różowe naklejki, które tysiącami wysyłają w różne miejsca w Polsce.

W innych wypowiedziach kobiety z tzw. aborcyjnego killing teamu mówią bardzo podobnie, np. że fascynują się aborcją:

Żeby to się stało po prostu, znowu to powiem i znowu będzie skandal: hobby. Czyli co lubisz robić? Lubię pomagać innym osobom w aborcjach”.

To jesteśmy my we cztery i tak pewnie zostanie, ponieważ połączyła nas absolutnie aborcyjna fascynacja”.

Żeby aborcja była wszędzie: na stacjach benzynowych, w monopolu, żeby można było tabletki kupić i żeby aktywiści i aktywistki odczarowały nam aborcję. Czyli powrót aborcji do ludu to jest moje życzenie dla nas wszystkich”.

Tabletki rozerwały płód na części, które wylatywały ze mnie”

Poziom zakłamywania rzeczywistości przez aborcjonistki jest ogromny, ale nie trzeba długo szukać, aby przekonać się, jak rzeczywiście wygląda zabicie dziecka tabletkami poronnymi. Jest to brutalne zabójstwo dziecka, a kobiety namówione do tego infantylnymi hasłami często od razu po nim bardzo żałują.

To było straszne. Byłam już w 20 tygodniu ciąży. Pierwsza, druga, trzecia i czwarta próba nieudana. Po piątej próbie odeszły mi wody i maluszek 🙁 Jest mi z tym źle. Wiem, że nie był niczemu winny… Widok jego malutkich rączek, nóżek, włosków na główce i malutkich uszek był dla mnie szokiem

– Monika opisała swoją nielegalną aborcję, dodając przy tym, że nikt o tym nie wiedział, łącznie z ojcem dziecka.

Wyjęłam to z siebie palcami i się popłakałam. Wiedziałam już, że tabletki rozerwały płód na części, które wylatywały ze mnie. (…)

– relacjonowała 17-letnia Daria.

To tylko dwie z wielu podobnych relacji w Internecie. Aborcjonistki z tzw. aborcyjnego killing teamu doskonale zdają sobie sprawę, że właśnie tak wygląda aborcja. Mimo to dalej prowadzą swoją makabryczną działalność.

Aborcyjny Dream Team to nieformalna inicjatywa, która pomaga kobietom w usuwaniu niechcianej ciąży poprzez m.in. załatwienie recept na tabletki poronne. Ich celem jest również szerzenie wiedzy na temat aborcji farmakologicznej oraz pokazywanie aborcji jako część życia człowieka. 

Inicjatywa została założona przez kobiety związane ze środowiskiem Wysokich Obcasów z Gazety Wyborczej. Ich przewodnie hasło to “Aborcja jest ok”. Wśród nich jest Justyna Wydrzyńska, która mówi o sobie “jestem mamą dorastających nastolatków i aborcjonistką. Współ-założyłam Kobiety w Sieci, organizację która wspiera osoby w wykonaniu aborcji. Sama miałam aborcję, która okazała sie punktem zapalnym do wielu dobrych zmian w moim życiu.” Znajduje się wśród nich także Karolina Więckiewicz, prawniczka, która mówi o sobie “W ADT staram się przekonywać, że pomaganie i wspieranie się w aborcji to nic złego, nawet jeśli bywa interpretowane jako przestępstwo. Prowadzę poradnictwo prawne. Robię aborcyjne hafty (instagram: @abortion_embroidery)”.  

Inicjatywa Aborcyjnego Dream Teamu stała się bardzo popularna wśród kobiet, które z różnych powodów życiowych znalazły się w tzw. niechcianej ciąży. To właśnie do tych kobiet Aborcyjny Dream Team jako pierwszy wyciąga rękę, nie pytając o powody aborcji, a od razu załatwiając wszelkie formalności, które pomogą kobietom w jej dokonaniu.

Na stronie ADT znajdziemy zakładkę “Wasze aborcje”, w których kobiety, które uzyskały aborcję dzięki pomocy kobietom z ADT publikują swoje wyznania. Historie, które opowiadają, mimo pełnych tragizmu i przerażających przeżyć, które można jednoznacznie sklasyfikować jako tzw. syndrom postaborcyjny działaczki traktują nadal jako zachęta dla innych do skorzystania z ich oferty. Dziewczyny piszą, że nadawały swoim poaborcyjnym dzieciom imiona, że żałują.

Źródło: https://stronazycia.pl/…teamu/

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content