12,1 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024

Niemy sprzeciw – Natalia Stachów

26,463FaniLubię

Taka sytuacja, miejsce wczoraj miała,
co mi do myślenia, całkiem sporo dała.
U dentysty, byłam razem z córą małą.
Wchodzę. Na dzień dobry mnie zamurowało!
W poczekalni stoi, u recepcjonistki,
wielki, czarny plakat od aborcjonistki!
Na fotelach znaki, taśmą naklejone.
Dwa, sporej wielkości, pioruny czerwone.
„O co kaman?” Myślę… Czy tu siadać mogę?
Przecież ja wybrałam całkiem inną drogę!!!
Strajków nie popieram, a życie szanuję.
Bluzgów wściekłych kobiet, też nie toleruję…
I poczułam niesmak, dziwnie się zrobiło,
z zewnątrz, niby spoko, lecz w środku niemiło.
Jakbym tutaj była, ta niepożądana,
persona non grata, palcem wytykana.
Kilka pań w kolejce, pełne akceptacji,
dla tej – w mym odczuciu – bardzo słabej akcji,
jakiś dyskurs głośno, między sobą wlekło,
że tu trzeba walczyć i że kobiet piekło…
Może niech pomyślą, że lepiej by było,
jakby innych zdanie, również się liczyło…
Bo jestem „Kobieta” – to „na bank” strajkuje?
Takie tylko opcje dziś się przewiduje?
Dobrze, że wizyta tylko chwilę trwała,
bo bym bardzo chętnie, coś im powiedziała…
Chociaż nie! Nie warto! Szkoda mego czasu.
Cisza, niech zagłuszy manifest hałasu.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content