Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Regularnie prowadzi transmisje na żywo ze swoimi „fanami”. W trakcie ostatniej z nich w niedzielę Sutryk chwalił się, że przebiegł półmaraton, popijając sok na rynku. „Chciałbym wszystkich wrocławian, którzy mi machali, pozdrawiali, dawali okejki, pokazywali wiktorię, wymieniali serdeczności ze mną, robili zdjęcia pozdrowić. Jesteście kochani!”. Po czym poinformował, że jedzie na rosołek. Czy takie infantylne nagrania przystoją prezydentowi miasta, osobie sprawującą tak odpowiedzialną funkcję publiczną?
Jacek Sutryk znany jest ze swoich infantylnych nagrań transmisji na żywo, na których dzieli się ze swoimi widzami mało istotnymi sprawami ze swojego życia prywatnego. Podczas gdy Wrocław zmaga się z dramatyczną infrastrukturą drogową, wiecznie zakorkowanymi ulicami i brakiem sprawnych chodników na kluczowych ulicach miast, prezydent nagrywa niepoważne filmy, na których informuje swoich fanów, że „jedzie na rosołek”.