Joanna Senyszyn była gościem Beaty Lubeckiej w rozmowie Radia Zet. Redaktorka pytała europosłankę o ostatnie wydarzenia, w której „sąd partyjny” Lewicy uznał, iż użycie określenia „kobieta” przez jedną z jej działaczy było działaniem dyskryminacyjnym:
– Dla mnie to pewien problem językowy. „Osoba z macicą” dyskryminuje kobiety, które są np. po operacji raka i mają usuniętą macicę – mówi prof. Joanna Senyszyn. – „Kobieta” to dobre określenie. Zastanawiam się, czy szukanie innych określeń nie jest dyskryminacyjne. Przecież nikomu nie przychodzi do głowy, żeby zamiast „mężczyzna” mówić „człowiek z penisem” albo „człowiek z jajami”
– dodaje.
🎥 – "Kobieta" to dobre określenie. Przecież nikomu nie przychodzi do głowy, żeby mówić "człowiek z penisem" albo "człowiek z jajami" – ocenia @senyszyn_joanna.@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET 👇https://t.co/3vayooKaHi pic.twitter.com/VPmHEaUWge
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) March 23, 2021
Posłanka była również pytana o swój majątek. – Składam oświadczenia majątkowe od 24 lat, były wielokrotnie prześwietlane. Nigdy w życiu nie pracowałam na 1 etacie tylko na 2 lub 3. Mój mąż ma prywatną kancelarią adwokacką, dobrze prosperującą od kilkudziesięciu lat. Nie mamy dzieci a każde dziecko to kilkaset tysięcy wydatku – opowiada Gość Radia ZET.
Więcej: RadioZet