9,1 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024

Ograniczenie spożycia mięsa – czy jest ekologiczne?

26,463FaniLubię

Naukowcy alarmują, że z roku na rok spożywamy zbyt duże ilości mięsa, zwłaszcza czerwonego. Roczne spożycie mięsa w ciągu ostatnich 60 lat wzrosło o 20 kg na osobę. Ekolodzy spoglądają na te trendy z niepokojem i od dawna podnoszą postulaty, aby ograniczyć jego konsumpcję. W grę wchodzą argumenty natury ekologicznej. Czy nadmierne spożywanie mięsa rzeczywiście szkodzi środowisku oraz ile optymalnie powinniśmy go jeść, aby nie eksploatować nadmiernie planety?

Niezdrowe czerwone mięso

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Instytut Żywności i Żywienia Człowieka rekomenduje, aby średnioroczna konsumpcja czerwonego mięsa na osobę nie przekraczała 26 kg rocznie. Dodatkowo Instytut zaleca unikanie spożywania mięsa przetworzonego, czyli wszelkiego rodzaju wędlin i konserw ze sztucznymi dodatkami. Tymczasem ilość średniorocznego spożywania mięsa nie jest zadowalająca – jemy aż 80 kg każdego roku. Aż 60 proc. spożywanego przez nas mięsa stanowi wieprzowina. Z badań Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem wynika, że istnieje silna korelacja między spożywaniem czerwonego mięsa a występowaniem nowotworów. Jego konsumpcja obarczona jest dodatkowo ryzykiem rozwoju chorób sercowo-naczyniowych oraz cukrzycy. Jednocześnie naukowcy podkreślają wymierne korzyści dla zdrowia ze spożywania większej ilości produktów pochodzenia roślinnego, których obecnie na rynku jest szeroki wybór.

Hodowla zwierząt – cierpi środowisko

Przemysłowa produkcja mięsa uznawana jest obecnie za najbardziej obciążającą środowisko, spośród wszystkich gałęzi rolnictwa. Dotyczy to zarówno ilości użytkowanej powierzchni, emisji gazów cieplarnianych, zużycia wody. Zdecydowana większość oferowanych na rynku mięsnym produktów pochodzi z takiej produkcji. Aby uzyskać 1 kg wołowiny potrzebne jest aż 14 tys. litrów wody, podczas gdy do produkcji 1 kg ziemniaków potrzebujemy jedynie 290 l wody. Z kolei aż 2/3 z prowadzonych wyrębów lasów jest przeznaczana na produkcję paszy dla zwierząt i ich wypasanie, a 1/3 pod uprawy rolne. Z jednego akra (0,405 ha) można wyprodukować 112 kg wołowiny lub 18 000 kg ziemniaków. Hodowla krów, świń i innych zwierząt uwalnia ogromne ilości metanu do atmosfery, który przyczynia się do zatrzymywania ciepła. Przemysł mięsny odpowiedzialny jest za zużycie około 70 proc. dostępnej wody pitnej. W oczywisty więc sposób ograniczenie spożycia mięsa może przyczynić się do poprawy stanu środowiska naturalnego oraz zmniejszyć zużycie niezbędnych surowców do produkcji jedzenia.

Co w zamian?

ONZ zaleca spożywanie nie więcej niż 100 g mięsa dziennie dla zachowania zdrowia. Ograniczenie spożycia mięsa jest więc związane z szeregiem korzyści dla nas samych oraz dla środowiska, które jest nadmiernie eksploatowane przez przemysłową hodowlę zwierząt. Międzynarodowy panel ds. zmian klimatu (IPCC) postuluje, aby zdecydować się na zbilansowaną dietę z żywnością pochodzenia roślinnego, taką jak zboża gruboziarniste, rośliny strączkowe, owoce i warzywa oraz żywność pochodzenia zwierzęcego produkowaną w zrównoważony sposób w systemach niskiej emisji gazów cieplarnianych. W ten sposób stwarzamy optymalne warunki do zachowania zdrowia oraz ograniczenia zmian klimatu. W tym celu niezwykle istotne jest również korzystanie z wyrobów rolnictwa ekologicznego, które w swoich założeniach spełnia te cele.

Nie musimy rezygnować z jedzenia mięsa, aby wpłynąć znacząco na poprawę własnego zdrowia oraz pomóc naszej planecie. Wystarczy ograniczyć jego spożycie i ubogacić naszą dietę w obfitujące w witaminy i minerały produkty roślinne, których uprawa jest znacznie mniejszym obciążeniem dla środowiska naturalnego.

Publikacja powstała dzięki Fundacji ARP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content