7,9 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024

Pontmain – Dobre Nowiny

26,463FaniLubię

Maryja, Matka Nadziei

17 stycznia 2021 r. minęło 150 lat od zjawienia Matki Bożej w Pontmain. Tego dnia tę małą miejscowość, położoną na północnym zachodzie Francji, ok. 50 km od Laval, nawiedziły rzesze pielgrzymów chcących podziękować za łaski Maryi, Matce Nadziei, i prosić o kolejne… Choć obostrzenia sanitarne związane z pandemią sprawiły, że wielu nie mogło przybyć, obecnym nie zabrakło wszakże modlitewnej żarliwości i ufności – tej samej, z jaką mieszkańcy Pontmain modlili się za wstawiennictwem Maryi pewnego zimowego wieczoru 1871 r.

Widmo wojny i zarazy

150 lat temu trwała wojna francusko-pruska. Szerzyła się epidemia duru brzusznego. Francja Napoleona III padła pod ciosami Prus Bismarcka. Pod Laval stały już oddziały pruskie i lada chwila miały zająć miasto. Zapewne niedługo potem wkroczyłyby i do Pontmain, skąd 38 młodych mężczyzn zabrano do wojska. Ich rodziny i cała miejscowość drżała o to, czy wrócą do domów: ludziom towarzyszył jednak nie tylko zrozumiały niepokój o jutro i o los bliskich, lecz także pełna ufności modlitwa i ofiara. Jak choćby w rodzinie Barbedette, gdzie tę troskę dzielili nawet najmłodsi: Eugène i Joseph (12 i 10 lat), którzy wstawali przed świtem, żeby odmówić różaniec i uczestniczyć we Mszy Świętej w intencji ich starszego brata Augusta, jednego z tych, którzy zostali powołani pod broń. Swym parafianom towarzyszył niezmordowany proboszcz ks. Michel Guérin.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Na rozgwieżdżonym niebie – „Piękna Pani”

17 stycznia chłopcy także wstali wcześnie, by wypełnić złożony ślub. Zaś wieczorem pomagali ojcu przy pracach w gospodarstwie. Było ok. godz. 17.30, gdy Eugène wyszedł na dwór i… ku swemu wielkiemu zdumieniu na niebie, nad sąsiednim domostwem należącym do rodziny Guidecoq, zobaczył „Piękną Panią”. Była ubrana w błękitną suknię pokrytą gwiazdami, na głowie miała czarny welon i złotą koronę z czerwoną wypustką, a na stopach – błękitne buty ze złotymi sprzączkami. Nic nie mówiła, ale uśmiechała się i gestem jakby zapraszała, by podejść bliżej. Cała wizja była niejako wpisana w trzy wielkie gwiazdy tworzące trójkąt. Gdy Joseph wyszedł za bratem, i on zobaczył „Piękną Panią”. Natomiast dorośli nie widzieli niczego poza jasno świecącymi trzema gwiazdami. Nic nie pomogły nawet pośpiesznie założone przez mamę chłopców okulary! Wiadomość o cudownej wizji szybko rozniosła się po wsi. Pomimo ciemności i dotkliwego chłodu mieszkańcy gromadzili się coraz liczniej. Posłano po zakonnice, które uczyły w tamtejszej szkole. Siostry Vitaline i Marie-Edouard przybiegły na miejsce wraz z trzema uczennicami. Dwie najmłodsze z nich, Françoise Richer i Jeanne-Marie Lebossé, „dołączyły” do wizji braci Barbedette. Jedna z sióstr pobiegła po proboszcza, a druga – przeczuwając, jak większość ze zgromadzanych, kim jest „Piękna Pani” – rozpoczęła wspólną modlitwę.

Gdy przybył ks. Guérin, dzieci powiedziały, że wizja się zmienia. Wokół „Pięknej Pani” pojawił się błękitny owal, a po obu stronach – cztery niezapalone świece na profitkach, zaś na sukni w miejscu serca – czerwony krzyżyk. Następnie na kilka chwil modlitewne skupienie ustąpiło miejsca rozluźnieniu, zaczęto rozmawiać. Dzieci szybko dały znać, że „Piękna Pani” naraz posmutniała. Siostra Marie-Edouard zaczęła odmawiać różaniec. Szybko dołączyli do niej pozostali. W miarę odmawiania różańca wizja robiła się coraz większa, a gwiazdy wokół niej i na jej sukni były coraz liczniejsze.

Po różańcu rozpoczęto śpiewanie Magnificat. Nagle pomiędzy dołem owalu a dachem domu zaczęła się rozwijać wstęga. Na niej, niczym pisane niewidzialną ręką, zaczęły się pojawiać złote litery. Po Magnificat odśpiewano litanie, a po nich z wielką ufnością śpiewano hymny i odmawiano kolejne modlitwy czerpane z odwiecznej tradycji Kościoła: Inviolata, O Mater alma Christi carissima, Salve Regina… W tym czasie na wstędze powoli pojawił się napis, najpierw pierwsza linia: „Ależ módlcie się, moje dzieci, Bóg szybko was wysłucha”, zakończona dużą kropką. A następnie druga, podkreślona: „Mój Syn pozwala się dotknąć”. Gdy dzieci przekazały, że widzą nakreślone złotymi literami słowa „Mój Syn”, wśród zgromadzonych wybuchła wielka radość: to już nie przeczucie, a pewność! W Pontmain zjawiła się Maryja! Ksiądz proboszcz zaintonował znaną wszystkim pieśń maryjną: „Matko Nadziei, Twe imię jest tak słodkie. Chroń naszą Francję! Módl się, módl się za nami!”.

„Piękna Pani” podniosła dłonie wyżej i zdawała się poruszać palcami w rytm melodii. Napis zniknął.

Rozradowani ludzie śpiewali dalej. Refren kolejnej pieśni brzmiał: „Parce Domine, parce populo tuo” („Przepuść, Panie, przepuść ludowi Twojemu”). Dzieci posmutniały, ponieważ, jak mówiły, oblicze „Pięknej Pani” stało się bardzo smutne, była bliska łez. Przed nią pojawił się duży czerwony krzyż, a u jego góry wypisany czerwonymi literami na białym tle napis: „Jezus Chrystus”. Maryja ujęła krzyż w ręce i pokazała dzieciom. Wtedy jedna z gwiazd zapaliła cztery świece.

Gdy rozbrzmiał zaintonowany przez s. Marie-Edouard hymn Ave Maris Stella, krzyż zniknął, a Maryja przyjęła wcześniejszą postawę. Na jej usta wrócił delikatny uśmiech. Po obu stronach jej głowy, na barkach, pojawiły się dwa białe krzyże.

Ksiądz proboszcz zaprosił zgromadzonych do modlitwy wieczornej. Ludzie padli na kolana, gdzie kto stał. Gdy rozpoczął się rachunek sumienia, dzieci powiedziały, że u stóp Maryi pojawiła się jakby biała zasłona, która zaczęła powoli unosić się w górę, aż całkowicie zakryła „Piękną Panią”. Wizja zniknęła. Była prawie 21.00.

Ludzie, spokojni i szczęśliwi, rozeszli się do domów. Tego wieczora Prusacy nie weszli do Laval, zaś nazajutrz rozpoczęli odwrót. 25 stycznia podpisano rozejm. Francja przegrała wojnę, jednak zapanował spokój. A wszyscy młodzi mężczyźni z Pontmain wrócili do domów cali i zdrowi, w tym i Auguste Babedette.

W Pontmain zjawiła się Maryja!

Po tych cudownych wydarzeniach bp Wicart, ordynariusz Laval, nakazał badanie kanoniczne. I już 2 lutego 1872 r. w orzeczeniu doktrynalnym potwierdził prawdziwość zjawienia Niepokalanej Dziewicy Maryi, Matki Boga w Pontmain 17 stycznia 1871 r.

Ksiądz Michel Guérin, pobożny i oddany proboszcz, zmarł już w maju 1872 r. Dlatego biskup polecił tworzenie sanktuarium (budowę dużego kościoła i opiekę duszpasterską nad pielgrzymami) Oblatom Maryi Niepokalanej. Nowy, okazały kościół został konsekrowany w 1900 r., a Pius X wyniósł go do rangi bazyliki w 1905 r.

Jubileusz 150 lat łaski

Przygotowania do jubileuszu trwały w diecezji Laval trzy lata. Głównym uroczystościom jubileuszowym, jakie przypadły na 17 stycznia 2021 r., przewodniczył kard. Pietro Parolin, Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej. Ordynariusz Laval bp Thierry Scherrer otworzył Drzwi Święte i ogłosił Rok Jubileuszowy, który potrwa do 16 stycznia 2022 r. Przyświecają mu słowa wypowiedziane przez św. Pawła do Kolosan: „A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy”.

Maryja ukazała dzieciom swego Syna ukrzyżowanego, zapewniła o Jego wiernej i miłosiernej miłości, o tym, że wysłuchuje On naszych modlitw, że porusza Go nasz los. Przyniosła pociechę i wytchnienie, po prostu była ze swymi dziećmi niemalże fizycznie. Jest z nami i dziś, w tych dziwnych, niespokojnych czasach, gdy uzasadniona troska o jutro, o najbliższych, o zdrowie nie powinna wszakże przesłaniać nam ostatecznego celu naszego życia ani sprawiać, że zapominamy o potężnym narzędziu jednoczenia się z Bogiem i walki ze złem – o gorącej, wytrwałej i ufnej modlitwie.

Opracował Piotr Rak

Modlitwa w czasie zagrożenia
do Matki Bożej z Pontmain Najświętsza Maryjo Panno, Matko Kościoła i nasza Matko,
w tym czasie próby przychodzimy schronić się pod
Twym płaszczem miłosierdzia. W Pontmain ożywiłaś nadzieję
w zniechęconych sercach.
Przyjdź i dzisiaj wzmocnić naszą słabą wiarę.
Utwierdź nasze rodziny w ufności i w pokoju.
Odepchnij niewidzialnego nieprzyjaciela, który na nas napada
i nadwyręża zdrowie tylu naszych braci i sióstr.
Powierzamy Ci osoby sprawujące funkcje publiczne, które
wszystkie swe siły przeznaczają na opiekę nad chorymi i na
przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa.
Otwórz nasze serca i nasze dłonie na potrzeby najuboższych
i módl się za nami do Jezusa, Twojego Syna a naszego Brata.
Niech od Krzyża prowadzi nas ku radości Zmartwychwstania.
Amen.
Thierry Scherrer, Biskup de Laval

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Żródło:Dobre Nowiny

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content