Gościem dzisiejszej porannej Rozmowy RMF u Roberta Mazurka była Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu i poseł Koalicji Obywatelskiej. Redaktor poruszył z nią temat stanowiska jej ugrupowania politycznego na temat możliwości dokonania aborcji do 12 tyg. ciąży.
„Czy aborcja powinna być dozwolona do 12 tyg. ciąży? Jakie jest Pani zdanie?” – spytał Mazurek.
„Uważam, że w pewnych warunkach tak. Ale nie powinna być bez żadnych konsekwencji” – odpowiedziała Kidawa-Błońska.
„Konsekwencje będą. Konsekwencją jest aborcja” – odpowiedział redaktor.
„Ja uważam, że kobieta powinna mieć rozmowę z przynajmniej dwoma lekarzami, z psychologiem. I żeby to była jej samodzielna decyzja i żeby kobieta wiedziała, że ma wybór” – podsumowała wicemarszałek Sejmu.
„To jeżeli Pani mówi, że kobieta ma prawo zdecydować to jest jasne opowiedzenie się po stronie takich pomysłów Lewicy, która mówi, że kobieta do 12 tyg. ciąży powinna mieć prawo, czy chce żeby ciążę donosić, czyli dziecko urodzić, czy też się dziecka pozbyć”- podsumował redaktor Mazurek.
„Zawsze kobieta ma prawo wyboru, ja bym tylko chciała, żeby ten wybór był świadomy”- skomentowała następnie Kidawa-Błońska.
„Czy Platforma po 20 latach istnienia swojej partii nie jest w stanie nam powiedzieć jakie jest wasze zdanie w sprawie aborcji?” – zapytał się Robert Mazurek.
„Pan sprawę aborcji sprowadza do pytania: jesteś za aborcją, czy nie? Ja i większość moich kolegów z partii jesteśmy przeciwko aborcji, ale wiemy, że to jest problem, który trzeba rozwiązać. Wiemy, że są te trzy warunki, które były – jeden został wykluczony, który dawał kobiecie możliwość odnalezienia się, jej rodzinie w bardzo trudnej sytuacji i my uważamy, że trzeba wprowadzić ten czwarty element, ale pod pewnymi obostrzeniami” – odpowiedziała Kidawa-Błońska.
„Są przecież głosy na demonstracjach do udziału w których wzywaliście, Pani wzywała, na których krzyczy się ‘Hej, hej, hej, aborcja jest OK’” – dociekał redaktor.
„Ja się z takim krzykiem nie zgadzam (…) Przecież tak naprawdę chodzi nam o to, żeby aborcji w naszym kraju było jak najmniej. Chodzi nam o to, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci. Dzieci będą rodziły, jeśli kobiety będą czuły się bezpieczne i jeśli będą wiedziały, że to one podejmują decyzję. I muszą być przywrócone te trzy przesłanki, które były poprzednio. Ale uważamy, że powinien być ten czwarty przypadek, że kobieta decyduje się na to (aborcję), ale zanim się na to zdecyduje, musi być wsparta przez rozmowę z lekarzami, z psychologiem” – odpowiedziała Kidawa-Błońska.
„To jest wariant niemiecki, czyli aborcja legalna do 12 tyg. ciąży po uzyskaniu konsultacji z lekarzem” – skwitował redaktor Mazurek.
Następnie redaktor przypomniał, że jeśli Platforma Obywatelska postanowi trzymać się kluczowo poparcia dla przerwania aborcji do 12 tyg. ciąży, należy się spodziewać odejścia jej konserwatywnego skrzydła, co już zadeklarował poseł Ireneusz Raś.
„Platforma nie skręcała i nie skręca w lewo. Jako partia centrowa, partia środka musimy myśleć o wszystkich obywatelach naszego kraju i nie możemy tworzyć prawa, które będzie powodowało, że będzie rosło podziemie” – odpowiedziała wicemarszałek Sejmu.
