We francuskim parlamencie trwa obecnie debata nad projektem ustawy bioetycznej, która coraz bardziej przesuwa granice w kierunku dopuszczalności makabrycznych działań na ludzkim organizmie.
Projekt zakłada m.in. umożliwienie dokonania aborcji aż do porodu ze względu na niepokój psychospołeczny matki, zapłodnienie in vitro dla par lesbijskich i samotnych kobiet oraz zgodę na genetyczne modyfikowanie embrionów i tworzenie chimer.
W przypadku uchwalenia nowego prawa we Francji zalegalizowane zostałoby modyfikowanie ludzkich embrionów poprzez dodanie komórek pochodzących z innych gatunków. Celem utworzenia ludzko-zwierzęcych chimer miałoby być wytwarzanie u zwierząt ludzkich organów do przeszczepów.
Wiele naukowców już teraz zaczęło się zastanawiać nad problematyką „uczłowieczenia” takich embrionów, a mianowicie „przy jakim procencie komórek ludzkich wbudowanych w embrion zwierzęcy będzie można uznać, że zwierzę stało się tak bliskie człowiekowi, że stanie się nim naprawdę” – rozważa prof. prawa Jean-Rene Bineta. Naukowcy ostrzegają również, iż takie połączenie genów grozi również zmianą samej natury embrionu, czyli modyfikacje mogą wpłynąć na rozwój mózgowy lub neurologiczny zwierzęcia, co sprawi, że nadamy mu ludzką świadomość lub zdolność mowy.
