8 C
Warszawa
sobota, 20 kwietnia, 2024

Rozmontowywanie komunizmu – Michał Mierzejewski

26,463FaniLubię

Długie życie ma zalety. Można z dużego dystansu kojarzyć najważniejsze fakty i ich znaczenie. Młodzi ludzie nie wiedzą, tym bardziej nie rozumieją czym był komunizm, o co jego twórcom chodziło. Starzy ludzie niekiedy dostrzegają, że wspaniałe idee służą jako przykrywka niecnych celów.

Państwa komunistyczne były obszarami otoczonymi zasiekami, kolczastym drutem, wokół którego chodziły uzbrojone straże. Zwykłym ludziom nie wolno było wyjeżdżać za granicę. Na jakąkolwiek inicjatywę mogli sobie pozwolić tylko ludzie partii przestrzegający doktryny komunistycznej. Te państwa były w rzeczywistości wielkimi obozami. Stacje radiowe zagraniczne były zagłuszane specjalnymi nadajnikami tzw. szczekaczkami. Wszelkie słowo drukowane było poddane cenzurze. Ojcowie rodzin zarabiali mało, żony i matki musiały chodzić do pracy, często zupełnie niepotrzebnej Chodziło o to, by uniemożliwić wychowanie dzieci przez rodziców. Dzieci miały być wychowywane w państwowych przedszkolach i szkołach. Na uniwersytetach studenci prawie co roku zdawali egzamin z marksizmu-leninizmu. We wschodnich Niemczech (NRD) „Kapitał” Marksa, mimo, że miał niemiecki oryginał, był wydawany drukiem w tłumaczeniu z rosyjskiego.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Po wojnie, po 1945 r. kraj objechały ciężarówki z materiałami wybuchowymi i saperami, którzy wysadzali cegielnie. Ludzie nie mieli mieszkać w murowanych ceglanych domach, ale w betonowych wielkich wielopiętrowych blokach, w których w każdej klatce schodowej mieszkał obserwator – donosiciel. Na uczelniach wyższych co dziesiąty student był konfidentem, w NRD nawet co czwarty. W Rosji ludzie musieli śpiewać: „Ja drugoj takoj strany nie znaju gdzie tak wolno dyszy czeławiek”, co po polsku znaczy: „swobodnie oddycha”. W sklepach ciągle brakowało mięsa, stało się po nie w długich kolejkach, co sprzyjało życiu towarzyskiemu. Pierwszy sekretarz partii komunistycznej, Władysław Gomułka zapytany przez dziennikarkę czy nie można zwiększyć hodowli zwierząt odpowiedział „Co sobie myślicie, wiecie jak trudno rządzić Polakami? Co by się stało gdyby się najedli mięsa”. Na pierwszym roku studiów jadłem chleb polany olejem, ewentualnie posypany cukrem. Chleba było pod dostatkiem. Współpracownicy komunistów, tak zwana nomenklatura, zaopatrywali się w produkty spożywcze i inne w sklepach za „żółtymi firankami”. W Rosji – ZSSR, aby móc wytrzymać, ludzie masowo się upijali. W Polsce wypijano 12 litrów alkoholu na głowę.

Ktoś może zapytać, po co ustanowiono taki potworny system. Chodziło o to, by całą energię zniewolonych narodów skierować do budowy ogromnej armii, która miała zapewnić podbój całego świata. Najzdolniejsi ludzie pracowali dla armii. Rosyjski czołg T 34 był najlepszym czołgiem na świecie. Rosyjskie łodzie podwodne i torpedy, w których zastosowano najnowsze osiągnięcia fizyki nagrodzone Noblem, były najszybszymi łodziami na świecie.

Dla ludności państw zniewolonych po II wojnie światowej przez Armię Czerwoną, warunki egzystencji były trudne do zniesienia. W czerwcu 1956 r. zastrajkowali robotnicy Cegielskiego w Poznaniu. Bunt został stłumiony przez wojsko. Polała się krew.

W 1956 roku w październiku wybuchło powstanie zbrojne na Węgrzech, stłumione czołgami sowieckimi. Na lotnisku w Budapeszcie sowieci rozbijali kolbami pojemniki z krwią, które Polacy wysyłali na Węgry, by ratować rannych powstańców. Po krwawym stłumieniu powstania, Bruno Krajski, prezydent Austrii stwierdził : „ Walka o duszę klasy robotniczej na świecie została wygrana”.

Podobny wydźwięk miały strajki na Wybrzeżu w 1971r w Polsce. Komuniści wezwali stoczniowców do powrotu do pracy. Gdy oni wracali przywitały ich strzały. Wielu zginęło .Nie można już było mówić, że komuniści działają dla dobra proletariatu. Lewica musiała znaleźć inne grupy społeczne, by ich popierały. Do lewicowego rydwanu zaprzęgnięto pederastów i feministki. Kto trzyma lejce w dłoni nie wiadomo. To raczej niemożliwe, by ponad 80 letni starzec Soros mógł kierować ogromnym ruchem w całej Europie. Zadziwiające, że ten rydwan wspierają ludzie o wysokim statusie społecznym, sędziowie, dziennikarze, dyrektorzy teatrów, niektórzy profesorowie wyższych uczelni. Symptomatyczne, że unikają oni merytorycznej dyskusji, zamiast argumentów uciekają się oni do wyzwisk.

W 1961 r. Rosjanie wystrzelili satelitę Ziemi z Gagarinem na pokładzie. Był to wielki triumf państwa komunistycznego, ale zarazem początek jego końca. Satelity Ziemi oznaczały koniec monopolu informatycznego. Na satelitach umieszczano nadawcze stacje radiowe, które wysyłały audycje dla Rosjan i tych audycji nie można było zagłuszyć. Zaczęła się w eterze wojna o świadomość Rosjan. Walkę o świadomość ludności państw podbitych komuniści przegrali. Ale mieli jeszcze jeden argument – złoto. W Rosji wydobywano 200 ton złota rocznie. Z tego połowę przeznaczano na wywiad, przekupstwo i lewicowe organizacje na Zachodzie. Symptomatyczny był proces przywódców Komunistycznej Partii USA. Podsądnym dano do wyboru: albo wyjedziecie do ZSSR albo pójdziecie w USA do więzienia. Wybrali więzienie. Kiedy Ronald Raegan objął urząd prezydenta USA to okazało się, że wielu w Jego nowym otoczeniu było opłacanych rosyjskim złotem. Zamienili hasło zapisane na każdym dolarze „In God we thrust na In gold we thrus”t. Na szczęście Regan się zorientował i dobrał sobie trzech ludzi którym mógł ufać.

W tym czasie rosyjscy i inni komuniści odczuli, że nastroje społeczne się zmieniają. Generalicja sowiecka doszła do wniosku, że już najwyższy czas by podbić Europę, bo wkrótce może być za późno. Na rok 1984 planowano generalną ofensywę, która miała przejść przez Polskę i dotrzeć do Atlantyku. Tę ofensywę Armii Czerwonej na terenie Polski miało zatrzymać 400 – 600 amerykańskich bomb atomowych, co zniszczyłoby nie tylko Armię Czerwoną ale i też Polskę. To było wiadome też naszemu Sztabowi Generalnemu. Postanowił temu zaradzić pułkownik Ryszard Kukliński, niewątpliwie nasz wielkiej klasy bohater narodowy. Przekazał Amerykanom lokalizację rosyjskich punktów dowodzenia z ich generalicją. Dzięki tej wiedzy Prezydent Regan zapowiedział Rosjanom, że pół godziny po rozpoczęciu przez nich ofensywy Amerykanie wypalą do dna rosyjskie punkty dowodzenia. Generalicja zginie. Do ofensywy nie doszło.

Co więcej, Papież Jan Paweł II wypełnił wreszcie prośbę Matki Boskiej wypowiedzianą w Fatimie i powierzył Rosję Najświętszej Marii Pannie. 13 maja 1984 r, w 67 rocznicę objawienia Maryi w Fatimie została zniszczona sowiecka flota północna w Sewieromorsku, ogromne magazyny amunicji wyleciały w powietrze.

Jadwiga Staniszkis w miesięczniku Solidarność opublikowała wiadomość, że generalicja rosyjska przeprowadziła grę wojenną, z której wynikało, że aby Rosjanie mogli prowadzić politykę ekspansywną, muszą zmienić swój komunistyczny system gospodarczy, bo jest on niewydolny. Próbę zmiany tego systemu postanowiono też przeprowadzić w Polsce. W ZSRR i na Zachodzie ukazała się książka Sołżenicyna „Archipelag Gułag” o tym, że życie w Rosji to de facto piekło na ziemi. Zezwolenie na druk wydał Chruszczow, bo książka obciążała Stalina, którego Chruszczow nienawidził. Książka zachwiała przekonaniami lewicowych intelektualistów Zachodu, między innymi we Francji Alberta Camusa autora „Dżumy”. Wstrząśnięta towarzyszka życia pisarza powiedziała: „Przez lata służyliśmy złej sprawie”.

Amerykanie pracowali nad zdemoralizowaniem czołówki władzy w Rosji. Na przykład uzależnili pomoc ekonomiczną od kolportażu w ZSSR Playboya. Z drugiej strony, z degrengoladą ludzi władzy w Rosji walczył Andropow. Jeździł ze swymi prokuratorami po różnych republikach i przeprowadzał rewizje u pierwszych sekretarzy. Gdy znaleziono w ich domach zasoby złota, dolarów czy wartościowe obrazy skradzione z muzeów, takiego sekretarza niezwłocznie rozstrzeliwano. Andropow popełnił jednak niewybaczalny błąd. Zaczął rewidować zastępców Biura Politycznego w Moskwie. Potem nagle zniknął, a po trzech dniach wystawiono go w trumnie i zarządzono trzydniową żałobę narodową.

Takiego błędu nie popełnił Michaił Gorbaczow, kolejny pierwszy sekretarz KP ZSSR. Gorbaczow, znakomity taktyk, wyjechał z elegancką i mądrą żoną Raisą (wykładała filozofię) na krótką wizytę na zachód Europy. Żonę zaopatrzył w niebagatelną ilość dolarów, za które Raisa robiła zakupy w najelegantszych sklepach odzieżowych i jubilerskich. Proszę sobie wyobrazić, co się działo w Moskwie, gdy Raisa wróciła do domu, i pokazała się przed siermiężnymi towarzyszkami ze szczytów władzy.

Drugi krok Michaiła Gorbaczowa dowodzi mistrzowskiego opanowania socjotechniki. Wyczekał momentu gdy w ZSSR pojawiły się trudności aprowizacyjne czy też inne. Zaproponował w czasie narady w Biurze Politycznym, by wziąć pożyczkę od państw zachodnich i dokonać tam zakupów interwencyjnych. Członkowie Biura wyrazili opinię, że już nikt im pożyczki nie udzieli. Na to Gorbaczow odpowiedział, że otrzyma w zamian za umożliwienie obywatelom ZSRR wyjazdu na Zachód. Członkowie Biura Politycznego kolejno wyrażali zgodę. To był ogromny przełom. Zapewnie niektórzy z Czytelników „Obywatelskiej” pamiętają jak przez Wrocław przejeżdżały na Zachód rosyjskie autobusy z ludźmi władzy. Pasażerowie autobusów wieźli ze sobą walizy wypchane rublami, które w bankach zachodnich mogli wymieniać na dolary po niewiarygodnie korzystnym kursie, trudno w to uwierzyć, ale podobno 1:1. Po wycieczce na Zachód do tych ludzi tych dotarło w jakich warunkach żyli w swej ojczyźnie, mimo że należeli do warstwy uprzywilejowanej. Wkrótce w Rosji zaczęła się prywatyzacja majątku narodowego. Tego procesu nie da się krótko opisać. Zainteresowanych odsyłam do książki Igora Bunicza (1997) „ Złoto dla Partii, ucieczka z łupem” Oto krótki fragment:

„ Wielkie mocarstwo jądrowe ZSSR atakowane przez dolara rozpadło się z hukiem. Największa w świecie armia, tysiące rakiet, dziesiątki tysięcy supernowoczesnych czołgów, samolotów, łodzi podwodnych nie mogły zapobiec katastrofie. USA bez jednego wystrzału wygrały III-cią wojnę światową. Gdy nomenklatura pozbyła się starej komunistycznej skóry, poczuła przypływ nowych sił nie przyćmionych markisistowsko-leninowskimi zaklęciami. W Rosji zaczęła się nowa era. Czytelnicy znają uwarunkowania polskie, oszustwa Okrągłego Stołu, przejęcie majątku narodowego przez krajową nomenklaturę. Autorowi zależało aby ter procesy w Polsce ukazać na szerszym tle. Międzynarodowa Lewica jednak nie odpuściła. Nie udało się jej zapanować nad Rosją ani światem. Obecnie celem jej ataków są chrześcijańskie pozostałości w Europie, a specjalnie Kościół katolicki w Polsce. Katolicyzm zapewnia Polakom system niepodważalnych wartości, które dają im odporność na zniewolenie. To budzi wściekłość tych, którzy by chcieli nad wszystkimi zapanować. Optymizmem napełnia to, że tym razem atak lewicy polega na wzbudzaniu emocji u młodych ludzi, którzy wkrótce dojdą do wniosku, że byli manipulowani. Katolicy zaś nauczyli się bronić swych kościołów.

Jeśli w 1984 r mieliśmy dowód na interwencję Najwyższą to i teraz możemy Mu ufać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content