Na sali plenarnej Sejmu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar złożył sprawozdanie ze swojej działalności. Po wystąpieniu był czas na przemówienia posłów.
Magdalena Biejat, posłanka Lewicy, zaproponowała, aby RPO zajął się tzw. patostreamingiem, tj. wulgarnymi i obscenicznymi przekazami w internecie. Słowa te skomentował Dobromir Sośnierz:
– Jak się rzecznik Praw Obywatelskich tak na poważnie weźmie za walkę z patosreamingiem, to nam jeszcze transmisję z Sejmu odetną, przez to co tu czasami wygadujecie – skomentował.
Dotychczasową aktywność ustępującego RPO skomentował również Grzegorz Braun, poseł Konfederacji:
– Cieszę, że się rozstajemy. Szczęść Boże na nowej drodze życia. Niech Pan nigdy nie wraca do najwyższych urzędów Rzeczypospolitej, niech Pan szuka miejsca dla siebie w eurokołchozie, bo Pan do tego aspiruje (…) Zwróćmy jeszcze uwagę na fikcyjność tej procedury. Większość posłów już gdzieś na kolacji, nie możemy nawet odrzucić tego sprawozdania, wielka szkoda, chętnie głosowalibyśmy przeciwko pańskiemu sprawozdaniu i pańskiej osobie – podsumował Grzegorz Braun.
Adam Bodnar jako RPO głosił m.in. negację konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, pochwałę Tęczowych Piątków, był przeciwnikiem prorodzinnych samorządów oraz głosił zwiększenie dostępu do „pigułki dzień po”.