Wsparcie dla matek – adwokatek – petycja ws. środków z tarczy antykryzysowej

W tarczy antykryzysowej powinny znaleźć się środki dla członkiń palestry stawiających pierwsze kroki w zawodzie, którym powiększyła się rodzina. Mówią tak autorzy petycji skierowanej do Sejmu oraz resortów pracy i rozwoju.

0
1046

Dla kobiet adwokatów opierających swą działalność prawniczą na doradztwie związanym ze sprawami sądowymi nastały trudne czasy. Sądy zostały zamknięte na czas epidemii i związanego z tym znaczącego spadku obrotów. Nie jest tak, jak przedstawiła w wywiadzie min. Jadwiga Emilewicz, że spadek przychodów adwokatów następuje z 70 tys. zł do 30 tys. zł – mówią autorzy petycji adwokaci Grzegorz Prigan oraz Karol Pachnik.

Zaznaczają, że pierwsze lata w zawodzie są trudne i wielu osobom ciężko uzyskać dochód na poziomie 5,5 tys. zł netto, co, jak wynika z badań, było średnią rynkową przed koronakryzysem. Dlatego mecenasi uznali, że państwo powinno wesprzeć młode matki-adwokatki, które powiększyły rodziny w okresie preferencyjnego ZUS.

– Wprowadzona zmiana doprowadzi do tego, że kobieta adwokat opłacająca tzw. mały ZUS otrzyma zasiłek macierzyński w wysokości około 1600 zł, jakby opłacała normalne składki ZUS, a nie najniższy dostępny zasiłek w wysokości 1000 zł, który otrzymują też osoby niepodejmujące żadnej aktywności zawodowej – wyjaśnia adwokat Grzegorz Prigan.W jego ocenie powyższe rozwiązanie powinno zostać wprowadzone na stałe.

Co przemawia za wskazaną inicjatywą? Adwokaci przypominają, że zgodnie z art. 71 ust. 1 Konstytucji RP państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny, natomiast ust. 2 stanowi, że matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych. Równocześnie jednak z zawodem adwokata wiąże się zakaz zatrudnienia na podstawie umowy o pracę.

Dziś obowiązujące regulacje prawne są sprzeczne ze wskazanym artykułem konstytucji. Kobietom adwokatom, które nie mają możliwości pracy na etacie, a ich pierwszą pracą w życiu jest otworzenie działalności gospodarczej, obowiązujące regulacje prawne utrudniają rodzicielstwo, co jest ze szkodą dla nich samych i dla całego społeczeństwa – czytamy w petycji.

– Zaproponowane rozwiązanie nie wpłynie znacząco na budżet państwa, gdyż w skali kraju młodych adwokatów matek, ojców płacących tzw. mały ZUS jest niewielu, nadto skala podwyżki także jest niewielka – przekonuje mec. Prigan.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię