Milczenie złe i dobre – Paweł Badzio

75. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Najważniejsi (tutaj) są ci, którzy są świadkami historii, ci, którzy przeżyli i widzieli na własne oczy zagładę – słowa prezydenta powinny być ostatnim akordem w walce o prawdę, dla której II wojna światowa stała się tworzywem. Powinny być, ale nie były.

0
749

Czy uczestnicy sporu mogli być tak wstrząśnięci złem, by zamilknąć?

Milczenie to zło

Tak przynajmniej zinterpretowali słowa Mariana Turskiego, ofiary obozu, niektórzy dziennikarze. Turski, sam dziennikarz „Polityki”, powiedział podczas uroczystości: I ja im mówiłem: „To może być u was (Auschwitz). Jeżeli się łamie prawa obywatelskie, jeżeli się nie docenia praw mniejszości, jeżeli się je likwiduje. Jeżeli nagina się prawo, tak jak to czyniono w Selmie, wtedy to się może zdarzyć”. Co zrobić? Wy sami, mówiłem im. Jeśli potraficie obronić konstytucję, wasze prawa, wasz porządek demokratyczny, broniąc praw mniejszości – wtedy potraficie to pokonać. Komentuje to @DWielowieyska: Przejmujące przemówienie. Jeśli nie wysłuchaliście, to przeczytajcie. A potem pomyślcie sobie o „strefach wolnych od LGBT”, promowanych przez niektórych działaczy PiS, nacjonalistów i prorządowe gazety. Wtóruje jej @lis_tomasz: „Dziękuję panu Marianowi Turskiemu za mądre i poruszające wystąpienie. @FilipMemches: „Co za haniebny tweet. Jak można porównywać brutalne, zbrodnicze wykluczanie ze społeczeństwa ludzi określonej narodowości ze sprzeciwem wobec rozwiązań prawno-społecznych, które niszczą podstawy naszej cywilizacji”? AleksanderTwardowski, dziennikarz Liberte, piszący jako @OloCzarny cytuje również Mariana Turskiego, puentując: Mina Dudy bezcenna. @pietruszkanatki: „Zawsze się musi znaleźć taki głupi Twardowski, który obchody w Auschwitz za wszelką cenę będzie chciał wpisać w wojnę polityczną polsko-polską”. @OzdobaJacek: „W tvn już zupełnie zwariowali. Zestawiają Auschwitz z ustawą reformującą sądy. Jak Wam nie wstyd robić tak obrzydliwe rzeczy”?! Któryś z internautów: „Fakt, nie można być obojętnym, jak się opluwa Polskę, jak robi się z niej antysemickie państwo, prawdą jest, że ten pan przeżył Auschwitz, żeby zaraz po wyzwoleniu obozu trafić do PPR/PZPR, do tej partii, o której więzieniach rtm Pilecki mówił, że Auschwitz to przedszkole”. @SolakKrzysztof: „Nikt w RP nie prześladuje homoseksualistow,lesbijek- pracują, żyją, uczą się ,mają dostęp do wszystkich praw i przywilejów gwarantowanych jako obywatele a wykolejeńcy obrażający wiarę wartości i obyczaje innych to nie mniejszość – działaczko szczujni GW”. Ponieważ cytowane jest również zdanie b. premiera Austrii: Auschwitz nie spadło z nieba, @Oli_Pochwat pisze: „Gułagi też nie spadły z nieba”. @johnsmiths74 przypomina słowa Grzegorza Schetyny, które według niego miały uruchomić proces wykluczenia: ”Zmobilizować wszystkie pozytywne siły i strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiSowską szarańczę”. @propisalski cytuje TVN: „dorżniemy watahy – Jeszcze jedna bitwa, dorżniemy watahy. Donku, panie marszałku, liczymy na pana w poniedziałek – mówił z wojskowym zacięciem były szef MON Radosław Sikorski”

Mowa mowie nie równa

W sobotę, gdy działacze Platformy Obywatelskiej wybrali Borysa Budkę na nowego szefa partii, były szef MSZ napisał na Twitterze: „Władysław Gomułka wrócił? Ponoć historia powtarza się jako farsa”. Ten wpis nie spodobał się wymienianej już wyżej Dominice Wielowieyskiej, która pytała Witolda Waszczykowskiego, co by powiedział, gdyby ktoś tak powiedział o prezydencie Andrzeju Dudzie albo prezesie Jarosławie Kaczyńskim. Waszczykowski, przypomniał więc słowa Leszka Balcerowicza, który stwierdził: „Andrzej Duda zachowuje się jak Gomułka i mówi jak Moczar”. Wielowieyska tłumaczyła, że Balcerowicz sformułował swoje słowa nieco inaczej, ale w żaden sposób nie tłumaczy to byłego ministra finansów. B. minister spraw zagranicznych spotkał się z intensywnym hejtem, który mniej więcej oddaje tweet @Arkadiu17612580: „Proszę sobie kupić zamiast super trendy marynarki XXXL vel plandeka, duży kaptur na głowę żeby Pana myśli nie opuszczały tej mądrej głowy. I szybko Twitter wracał w swoje stare koleiny. @WosztylArtur: „ Jaka ciekawostka! B. Zdziennicki, szef stowarzyszenia Themis, które dziś broni niezależności polskich sądów, w latach 80. był w radzie legislacyjnej przy komunistycznych premierach – W. Jaruzelskim i Z. Messnerze. Prywatnie jest mężem M. Gersdorf. Informacja, która daje coś do myślenia w sporze o polski wymiar sprawiedliwości. @DominikKucinsk: „Donald @donaldtusk miał czas i chęć, aby na TT upamiętniać śmierć prezydenta Adamowicza, ale nie miał minuty, aby jakkolwiek zaznaczyć fakt upamiętnienia 75. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. Ktoś ma pomysł, skąd taka dysproporcja”? Zwolennicy Donalda Tuska mogliby twierdzić, że milczenie wobec grozy jest najbardziej właściwe. Ale nie spotkałem się z taką interpretacją.

Milczenie jest dobre

Kilka godzin po uroczystościach w Auschwitz tweet @tterlikowski zatrząsnął opinią publiczną:”Myśląc o Auschwitz warto pamiętać, że to nie jest tak, że tylko oni, mityczni naziści, Niemcy byli do tego zdolni. My też jesteśmy. Dzisiaj i teraz. Wcale nie jesteśmy lepsi”. @Zabiegana:”Proszę pisać w swoim imieniu! Oburzający wpis. Sprzedał się Pan. Od bardzo długiego czasu”. @gloswolny: „Zestawia Pan Polaków z nazistowskimi Niemcami, pisze ze my nawet teraz jesteśmy do tego (holocaust!) zdolni? Na jakiej podstawie”?@Toolekw:”W Oświęcimiu Niemcy zamordowali wujka mojej mamy – katolickiego księdza. Takiego relatywizmu „wszyscy jesteśmy trochę winni” nie trawię i nie toleruję”.@miloszlodowski: „Mnie jednego brata dziadka, drugi był tam przejazdem, skończyli go potem w Mauthaussen Gusen, tam też próbowali wykończyć siostrę babci, ale cudem przeżyła… Trzeci z braci – zakończył życie w KL Leitmeriz, czyli w Litomierzycach. Więc bez tego rozdzielania łaskawego winy proszę”. @PrawaStronaa: „Nie bronię Terlikowskiego ale napisał prawdę i nie tylko Polacy ale i każdy naród na świecie mógłby to zrobić. Taka prawda”

@ClaudinioPL: „Bzdury. Jest kilka narodów które robiły to w przeszłości. Niemcy, Turcy, Japończycy…Oni planowali ludobójstwa”. Zwolennicy Tomasza Terlikowskiego piszą, że chodziło mu o wymiar teologiczny zła: „Nie zamierzam licytować się o lepszość. Ale faktem jest, że każdy człowiek, który odrzuca Boga i Jego Prawo, zdolny jest do największych podłości i zbrodni. Święci, znając własne serce i głębię ludzkiej duszy, podpisaliby się pod słowami”. Bratpafnucy: „Możemy się zżymać na Terlika, ale chyba tylko takie dyskusje są ciekawe. Przywykliśmy do nieustannego potakiwania we własnym gronie i w tematach, w których każdy prezentuje zbliżone stanowisko”. Trzeba by jednak przypomnieć Terlikowskiemu, powołując się na znanego teologa, że człowiek nie może decydować o bytach potencjalnych. Kondycja ludzka skażona jest złem, nasza również i są na to dowody, ale to Niemcy są odpowiedzialni za Holocaust.

A osobom, którzy uważają, że słowa Mariana Turskiego są lekturą obowiązkową, odpowiem nieskromnie własnym twittem: „A może Arendt? Według. niej odkrycie rasy doprowadziło ludzi pokrojów Kurtza (bohatera „Jądra Ciemności” Conrada) do pojęcia rasy panów. Rozwój europejskich imperiów kolonialnych, oparty był na dwóch zasadach: po pierwsze rasa jest podstawą struktury społecznej, po drugie biurokracja jest zasadą rządzenia innymi”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię