Obecnie tysiące wspólnot mieszkaniowych funkcjonują w nowych budynkach, w których znajdują się garaże wielostanowiskowe. Problem w tym, że Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali nie rozstrzyga, jak należy w takim przypadku liczyć głosy właścicieli tych garaży. Konkretnie chodzi o to, że właściciele mieszkań, którzy mają swoje miejsca postojowe, są jednocześnie współwłaścicielami garażu. Ww. ustawa przewiduje, że najważniejsze decyzje wspólnota mieszkaniowa podejmuje w formie uchwał – właściciele lokali głosują nad nimi swoimi udziałami w nieruchomości wspólnej. Oznacza to, że im ktoś ma ten udział większy, tym w praktyce jego głos będzie mocniejszy. Praktyka najczęściej jest taka, że im większa powierzchnia lokalu, tym większy udział. Jednocześnie przy tym właściciele mieszkań, którzy wykupili miejsca postojowe, są współwłaścicielami lokalu użytkowego, czyli garażu.
Powstaje przy tym problem, jaką siłę przebicia we wspólnocie ma taki garaż: czy każdy jego współwłaściciel ma jeden odrębny głos, czy też wszyscy współwłaściciele mają w sumie jeden. W związku z brakiem jednoznacznej odpowiedzi Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zwróciła się do ministra rozwoju i infrastruktury o zajęcie stanowiska i ewentualną zmianę przepisów.
Zatem, czekamy na odpowiedź i stanowisko ministerstwa.
Post powstał przy współpracy z apl. adw. Marcinem Lipińskim
Źródła:
