Sąd Najwyższego (sygnatura akt I CSK 377/12) stwierdził, że w razie sporu o wartość zwracanego przedmiotu leasingu jego oszacowanie należy do biegłego. Dodał przy tym, że nie wystarczy wycena leasingodawcy ani nawet cena uzyskana przez niego w toku dalszej sprzedaży.
A zatem czytelniku nie wahaj się i w trakcie procesu zgłoś zastrzeżenia do wyceny leasingodawcy lub podanej przez niego ceny uzyskanej ze sprzedaży, zgłoś dowód z opinii biegłego, który wyceni wartość zwracanego przedmiotu leasingu.