Chodzi o wprowadzenie w art. 31 a ustawy o sposobności do korzystania z dialogu technicznego, umożliwiającego prowadzenie doradztwa lub udzielania informacji w zakresie niezbędnym do przygotowania opisu przedmiotu zamówienia, specyfikacji istotnych warunków zamówienia lub określenia warunków umowy jeszcze przed wszczęciem procedury o udzieleniu zamówień publicznych. Zatem nie jest to odrębny tryb postępowania skutkujący wyborem konkretnego wykonawcy a jedynie pewien sposób na skonfrontowanie własnych założeń z potrzebami rynku.
Co ważne, ustawodawca przesądził, że uczestnictwo wykonawcy w dialogu technicznym nie oznacza wykluczenia go z udziału w postępowaniu. Jak słusznie zauważono podmioty te przedstawiają tylko swoje uwagi, które następnie mogą być wykorzystane przez wykonawcę do opisu przedmiotu zamówienia, co nie jest równoznaczne z dokonaniem bezpośredniego opisu przedmiotu zamówienia .
Czemu ma zatem służyć wprowadzenie dialogu technicznego?
Z pewnością pozwoli on na zasięgnięcie informacji o najnowszych i najlepszych rozwiązaniach organizacyjnych, ekonomicznych i technicznych. To zawsze dostęp do wiedzy i innowacyjnych rozwiązań, co jest z pewnością istotne na rynku podlegającemu ciągłym, dynamicznym zmianom. Pozwala też na określenie czynników wpływających na techniczną jakość lub ekonomiczna wartość ofert. Poza tym może się też przyczynić do celowego i racjonalnego planowania wydatków publicznych.
Na koniec pozostaje więc zastanowić się, czy to nowe rozwiązanie ma szanse na adaptację i stosowanie przez polskich przedsiębiorców. Zawsze istnieje obawa, że będzie to kolejny martwy przepis, zupełnie nie wykorzystywany na polskim gruncie. Miejmy nadzieję, że tak się jednak nie stanie a trudności, które zapewne wynikną w trakcie jego stosowania, zostaną przezwyciężone.
Źródła: (1) http://www.uzp.gov.pl/cmsws/page/?F;239 (2) http://www.pwc.pl/pl/sektor-publiczny/dialog-techniczny.jhtml