Znikający Naród – Albert ŁYJAK

Przemawiają liczby
Jest nas coraz mniej. Czym jest to spowodowane? Na pewno jednym z ważnych czynników jest szeroka i niespotykana do tej pory emigracja do krajów, gdzie żyje i zarabia się lepiej. Tak wielki odpływ ludności miał miejsce podczas II wojny światowej, kiedy w Polsce zapanował system komunistyczny i wielu rodaków wybrało emigrację. Podobna sytuacja była w stanie wojennym, wielu wtedy  wyemigrowało. Dzisiaj historia znowu zatacza koło, nie najlepiej czujemy się we własnym kraju i nie chodzi tu tylko o czynnik ekonomiczny. Dlaczego? Dlatego, że tak zwana stara emigracja, która w znacznym stopniu okrzepła, wzbogaciła się na obczyźnie  też nie chce tutaj wracać. Polska nie jest przez nich postrzegana pozytywnie. Nasi emigranci wolą płacić podatki za granicą, tam rodzą się ich dzieci, wnuki. Jest to jedna z przyczyn powodująca, że wskaźnik urodzin zmalał kilkukrotnie i dalej maleje. Pod względem dzietności Polska zajmuje odległe 209 miejsce. Dodajmy, że w klasyfikacji tej bierze się pod uwagę 223 kraje świata. To powoduje, że znaleźliśmy się grupie państw, których długoterminowa stabilizacja na rynku pracy i wypłacalność systemu emerytalnego są zagrożone. Przyczyn spadku liczby urodzeń jest z pewnością wiele. Wśród najczęściej wymienianych  to: trudna sytuacja gospodarcza, małe zarobki, bezrobocie, brak spójnej polityki prorodzinnej.
Dlaczego dramat?
Jest nas 37 milionów, jednak utrzymująca się tendencja i złe rządy spowodują że, za 2-3 lata będzie  nas 36 milionów. Co będzie za 10 lat ? Zdecydowana większość z tego to ludzie na emeryturach i rentach, starzy, schorowani. Młodzi wyjeżdżają i niewykluczone, że odpływ młodych osób w wieku produkcyjnym spowoduje kolejne podwyższenie obciążeń fiskalnych tej grupy, która powinna w sposób naturalny utrzymywać naszych emerytów i rencistów. To z kolei spowoduje, że emigracja ludzi młodych będzie rosnąć. Polska z tego nic nie będzie miała. Nie będzie wpływu z podatków, nie zwrócą się nakłady poniesione na wykształcenie tych ludzi, pozbędziemy się najlepszych fachowców. Zmniejszy się jedynie, w sposób sztuczny, skala bezrobocia. Jest to jednak bardzo wątpliwy sukces, który może być wykorzystany tylko do propagandy sukcesu i chełpienia się tym jakie sprawne i mądre mamy rządy.
Nie ma społecznej polityki zachęcającej młodych ludzi do zakładania rodzin, nie ma pomocy, wspomagania i wsparcia. Nigdy też nie powstał żaden program zachęcający emigrantów do powrotu.
                                                                                                                              Albert Łyjak